Czujnik parkowania dla niedzielnych kierowców
Czujnik parkowania robi ostatnio wielką furorę. Niemal każda firma motoryzacyjna wykorzystuje ten element wyposażenia do zareklamowania swojego samochodu.
Często wykorzystuje się ten patent przy sprzedaży samochodu, szczególnie kobietom – dzieje się tak dlatego, że są gorszymi kierowcami? A może mają przekonać kupującego samochód mężczyznę, że partnerka nie zniszczy im auta? Czujnik parkowania jest też często kartką przetargową, kiedy na kupno samochodu decyduje się tzw. niedzielny kierowca – osoba rzadko prowadząca auta i nie do końca czująca się dobrze za kierownicą.
Czujnik parkowania może faktycznie znacznie ułatwić parkowanie. Używany przez dobrych kierowców – wykazuje same zalety.
Ułatwia parkowanie, pozwala uniknąć otarć innych aut, odmierza odległość. Co się dzieje w przypadku, kiedy czujnik parkowania jest nagminnie używany przez niedzielnych kierowców? Jeszcze bardziej zaniża ich zdolności parkowania.
W sytuacji kiedy się zepsuje, lub zawiesi – może dojść do wypadku, a przynajmniej niegroźnego uszkodzenia samochodu swojego, jaki i sąsiedniego. Jak widać – nie wszystkie rozwiązania producentów są korzystne.